środa, 21 lipca 2010
Dwa światy(+ fragment trzeciego, a właściwie 44-go)
śpieszno mu do własnego procesu, by tym lepiej móc sądzić ludzi
zawsze stajesz w obronie ludzi, ale czy słyszysz co oni do ciebie wykrzykują
wyobraźnia twórcza rządzi się własnymi prawami
niektóre ścianki są przeźroczyste, ale w jego serce wejrzeć nie sposób (czarny diament)
muszę wyznać, że mam do niego słabość, jak w ogóle do pięknej mowy
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz